
CZEŚĆ!
To my! Psio-ludzki team spod Warszawy. Leniwy pies i aktywna ja, Tajga i Julka.
Trenujemy razem obedience, ale oprócz tego zdarza nam się pobiegać agility, powypasać owieczki czy porzucać frisbee. Poza tym regularnie fitnessujemy, życie psiego sportowca pełną parą!
A tak odbiegając trochę od tematu sportu, to uwielbiamy: spać, włóczyć się po górach, podróżować i jeść, mimo że żadna z nas nie umie gotować.

Imię: Ice Tea Milmopki
Rasa: Border Collie
Data urodzenia: 19 marca 2018
Płeć: suka
Kolor: czekoladowo - biała
Waga: 15kg
Wzrost: 49,5cm

Tajga vel Ohydek, psia księżniczka, jednorożec, mój pierwszy pies.
Jej główną funkcją jest spanie. Oprócz tego uwielbia jeść i tarzać się w przeróżnych śmierdzących rzeczach, a żeby było zabawniej, nienawidzi się myć.
Jest totalnie inna, niż miała być. Przede wszystkim miała być samcem belga. Długowłosym, dużym i czarnym o wdzięcznym imieniu Toruk. No, ale jest Tajgą. Drobną, czekoladową suczką bordera, która na dodatek ma zeza.
Muszę przyznać, że bardzo się cieszę, że skończyłam właśnie z taką Tajgą, bo mimo jej miliona wad, ma jeszcze więcej plusów. Tylko potrzebowałam dłużej chwili, żeby je zauważyć.

Ludzką częścią naszego teamu jestem ja, Julka.
Wielbię chodzić na długie spacery, podróżować w nowe miejsca i wędrować po górach.
Od prawie czterych lat jestem szczęśliwą posiadaczką Ohydka, psa jedynego w swoim rodzaju!
W tym czasie moje zainteresowanie fotografią, pisaniem i montażem filmów drastycznie wzrosło, a oprócz tego moja wiedza na temat psów znacznie się poszerzyła! Odkryłam takie coś jak psie sporty, zakochałam się w Obedience i jakoś to poszło!
Bardzo niepokojące jest to co taki jeden mały Ohydek może zrobić z całym życiem...