top of page

Zestaw od bura.shop

  • juliakazimierska
  • 28 maj 2021
  • 3 minut(y) czytania

Wiosna w tym roku jest bardzo kapryśna. Czasem deszcz, czasem słońce, trochę kwiatków, duży wiatr, a w kwietniu to i nawet śnieg był. Żenada.


No ale przejdźmy do przyjemniejszych spraw!


Mina adekwatna do pogody, zestaw adekwatny do pogody oraz pies, również adekwatny do pogody.


Właśnie na początku tej jakże pięknej (ekhem, wczujcie się w ten sarkazm) wiosny do testów otrzymałyśmy zestaw spacerowy od bura.shop. Marka ta oferuje piękne i na maksa stylowe akcesoria dla psów.

Smycze są linowe (plus dziesięć do oryginalności!), natomiast obroże wykonane są z BioThane’u, dzięki czemu nadają się w każde warunki! Błoto? Woda? Deszcz? Wszystko na TAK i żadne pranie jest nie potrzebne! Doceniłam to szczególnie, kiedy Ohydek wytarzał się starej śmierdzącej rybie. Dwie minuty pod kranem z ciepłą wodą, trochę mydła i nasza obróżka wyglądała jak nowa, a co najlepsze nie capiła rybą, z czym przy obrożach materiałowych bywa rożnie... (ehh, a swoją drogą szkoda, że Tajga nie jest wykonana z BioThane’u, tyle szamponu bym zaoszczędziła...). Oprócz tego w ofercie sklepu znajdziemy etui na woreczki. Idealne dopełnienie spacerowej wyprawki, dzięki któremu żadna psia kupa nas nie zaskoczy! Bardzo wygodna sprawa.

Dodatkowo muszę Was uprzedzić, że wybór akcesoriów pod względem kolorków jest BARDZO trudny i na pewno nie skończycie z jednym zestawem, hehe. Ja sama zaczajam się na jeszcze jeden zestaw, w odcieniach zieleni, albo żółci... a najlepiej to kupię ten i ten, haha.


Ohydek pracowicie wcierający piasek w swoje czekoladowe futerko (Syf na łóżku po powrocie do domu gwarantowany...). Obroża - no problemo!


Pierwsze wrażenie:


Paczka dotarła do nas błyskawicznie! Wszystko było zapakowane w czarny papier, estetycznie, schludnie i porządnie. W środku, oprócz zestawu znalazłyśmy ulotkę z najpotrzebniejszymi informacjami o użytkowaniu, a naklejka z napisem „No dalej, lecimy na spacer?” stworzyła super klimat.

Nasz zestaw, składa się z już wcześniej wspomnianej obroży z BioThane’u, smyczy miejskiej basic o długości 1,8 metra oraz etui na woreczki. Wszystko jest w kolorze klasycznej czerni z okuciami z różowego złota. Francja elegancja!


Pierwsze chwile z nami!


Czas testów:


Tajga już ponad miesiąc nosi się w tych pięknych akcesoriach. Zaliczyła z nimi wiele leśnych spacerów, wodne szaleństwa, miejskie przechadzki, a nawet dłuższy wypad nad morze! Więc chyba wypada to jakoś ładnie podsumować.

Pisać o tym jakie to wszystko jest ładne nie będę, gdyż sami możecie dojść do tego wniosku patrząc na fotki. Piękne są te rzeczy, prawda?


Obroża: Ją się chyba najbardziej zachwycam. Jest to coś czego bardzo potrzebowałam! Problem prania obroży po każdym spacerze zniknął, serio. Oprócz tego długa sierść Tajgi nie wplątuje się w klamrę, czego się na początku obawiałam, a dodatkowo obroża jest dość lekka i nie wyciera sierści. Mamy też na niej specjalne miejsce do przypięcia adresówki, mała rzecz, ale potrzebna bardzo!


Smycz: Jest linowa, a przede wszystkim LEKKA i tutaj również dbałość o każdy szczegół jest bardzo widoczna. Przy rączce jest zamontowane metalowe kółeczko do którego możemy przypiąć pokrowiec na woreczki, ale też doskonale się ono sprawdzi kiedy np. będziemy chcieli przewiesić smycz przez ramię.


Etui na woreczki: Sprytna mała rzecz którą możemy przyczepić do smyczy i problem braku woreczków, kiedy jest już za późno znika, bo co jak co, ale smyczy na spacer się nie zapomina. Będę nudna, ale tutaj również dbałość o każdy szczegół jest przeogromna. Etui otwierane jest na suwak, do smyczy przyczepia się je małym karabińczykiem, a oprócz tego posiada taką małą gumeczkę, dzięki której etui nie dynda na lewo i na prawo tylko ładnie trzyma się smyczy.


Sprawa ogólna to okucia. Jak mówi producent zaczynają się one z czasem użytkowania ścierać i jest to prawda. U nas zaczęło się to dziać jakoś po 4 tygodniach, szczególnie na karabińczyku od smyczy, ale np. jak na razie klamra od obroży jest w stanie nie naruszonym!


Kilka słów na koniec:


Zestaw od bura.shop spełnił wszystkie moje oczekiwania, a obróżka to już w ogóle! Jego prosty, minimalistyczny styl (ale za to jaki elegancki!), zdecydowanie wpadł mi w oko i coś mi się wydaje, że nie tylko mi ;) Nawet nie wiecie ile pytań dostawałam na spacerkach - a skąd taka ładna smyczka? Też muszę dla mojego fafika zamówić... Śmieszy mnie to trochę, bo w niektórych momentach zwracał on większą uwagę niż Tajga, a to jest bardzo trudne!


Panierkowania się ciąg dalszy

Uchwyt na adresówkę! Ładniutki, co nie?

No i serducho ze smyczy na sam koniec <3


 
 
 

Comments


  • Biały Facebook Ikona
  • Biały Instagram Ikona
  • Biały YouTube Ikona
bottom of page